Byli pokoleniem, którego losy zdeterminowała historia. Zarówno ta krwawa, z lat 1939-1945, jak i ta powojenna, ukształtowana przez Jałtę.
Walczyli na wszystkich frontach II wojny światowej. Walczyli dzielnie, z determinacją, do końca. Co trzeci batorak poległ lub zmarł w latach wojny. Utrwaliła ich pamięć, literatura wspomnieniowa i historyczna, poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, muzyka Witolda Lutosławskiego. Batoracy - bohaterowie Kamieni na szaniec - stali się symbolami Polski Walczącej. Przeszli do legendy.
Byli pokoleniem, które miłość ojczyzny łączyło z miłością do bliższej ojczyzny - rodzinnej Warszawy.
Stu kilkudziesięciu batoraków zginęło w jej obronie. Większość z tych, którzy wojnę przeżyli, związało swe życie z jej odbudową i rozwojem.
Należeli do projektantów odbudowy Zamku Królewskiego i Starego Miasta, warszawskich kościołów i gmachów publicznych; byli twórcami obiktów przemysłowych, osiedli mieszkaniowych, pawilonów handlowych i obiektów sportowych. Swymi dziełami trwale wpisali się w krajobraz Warszawy m.in. Jan Bogusławski, Jerzy Hryniewiecki, Stanisław Kolendo, Zbigniew Krasnodębski, Maurycy Leykam, Zdzisław Madejski, Jerzy Majdecki, Zdzisław Radwański, Olgierd Sawicki, Marian Szymanowski, Tadeusz Zieliński.
Długa jest lista batoraków, którzy przyczynili się do rozwoju życia kulturalnego i naukowego Warszawy i kraju. Wspomnijmy na tym miejscu Witolda Lutosławskiego, jednego z największych kompozytorów XX wieku, aktora Andrzeja Łapickiego, historyków-varsavianistów: Stanisława Herbsta, Eugeniusz Szwankowskiego i Stanisława Marczaka-Oborskiego, oraz chlubnie wyróżnionych przez Uniwersytet Warszawski doktorami honoris causa Andrzeja Ciechanowieckiego i Piotra Słonimskiego.
Piętnaście przedwojennych i pięć wojennych roczników maturalnych, najliczniej reprezentowanych przez inżynierów mechaników, chemików, architektów i elektryków, wzbogaciło wszystkie dziedziny życia kulturalnego. Trwały ślad zostawili:
W trudnych latach powojennych, w kraju i na emigracji, słuzyli ojczyźnie także ofiarną pracą i przykładem. Wyłaniali w wielu dziedzinach życia społecznego i środowiskach zawodowych autorytety moralne i intelektualne, które dla wielu były ważnym wsparciem, wzorem i busolą.
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych znaleźli się w szeregach demokratycznej opozycji, która doprowadziła do obalenia komunizmu. Wspomnijmy w tym miejscu tylko jedno nazwisko: Klemensa Szaniawskiego.
Osiągnięcia absolwentów
Co piąty batorak został uczonym. Są wśród nich odkrywcy i nowatorzy, pionierzy nowych kierunków badań, zasłużeni wychowawcy: